Data
wydania: 04.2008
Wydawca: Ubisoft (od 2009)
Producent: Nadeo
Dostępność: Cały internet (F2P), wersja premium (United): Ubisoft.gamesplanet (19.99€ ), Steam (29.99€, Star Edition), Gamersgate (29.99€ )
Rodzaj Gry: Wyścigowa
Polska wersja językowa: Tak
Multiplayer: Tak
Wydawca: Ubisoft (od 2009)
Producent: Nadeo
Dostępność: Cały internet (F2P), wersja premium (United): Ubisoft.gamesplanet (19.99€ ), Steam (29.99€, Star Edition), Gamersgate (29.99€ )
Rodzaj Gry: Wyścigowa
Polska wersja językowa: Tak
Multiplayer: Tak
TrackMania Forever, czyli przykład tego, jak nieskomplikowaną rozgrywką i bez nie wiadomo jak wielkiej kampanii reklamowej stworzyć jeden z bardziej żywotnych tytułów opartych o rozgrywkę sieciową.
Symulator
Kubicy?
Wchodząc do gry po raz pierwszy rejestrujemy się w TrackManii. Podajemy nie tylko kraj, ale też województwo (tudzież odpowiednik naszych województw, jeśli mowa o innych krajach). Dzięki temu mamy skalę porównania naszych osiągnięć nie tylko w skali świata, ale także kraju i województwa, a także nabijamy „narodówkę”, czyli walczymy w ramach rankingu narodów (dla zainteresowanych- Polska na chwilę obecną jest na 16. miejscu... A kiedyś była na podium), oraz nasz pojazd ma domyślnie barwy flagi kraju. Gra dzieli się na trzy tryby- sieciowe multi, singleplayer, oraz lokalne multi, dzielące się z kolei na grę na jednym komputerze (hotseat, bądź zmiany po ilości prób), oraz gra poprzez LAN. Rozgrywka jest banalna- dostajemy bolid, który nie ma górnego limitu prędkości (chociaż raczej nie będzie dane nam przekraczać prędkości dźwięku) i mamy dojechać od startu do mety, po drodze zaliczając checkpointy. Brzmi łatwo? To świetnie, bo w praktyce takie nie jest. Nietrudno o wylecenie z trasy, bądź uderzenie w ściany, bądź barierki, które z automatu przekreślają nasze marzenia o dobrym wyniku. Zwłaszcza, że twórcy map zbytnio nas nie rozpieszczają i bardzo lubią postawić jakiś ostry zakręt za hopką, bądź zmianę terenu na mniej przyjazny dla bolidu (tak, nawierzchnia ma wpływ na przyczepność jak i na przyspieszenie). Wspominałem, że są też boostery, które dodatkowo nas popędzają i takie, które „blokują” nam możliwość przyspieszania na jakiś czas?
Singleplayer
Tryb gry dla jednego gracza, to czasówki, na których zdobywamy medale. Każdy z czasów medalowych ma swojego „ducha”. Część tras jest dostępna z automatu, zaś część musimy odblokować, poprzez zdobycie odpowiednich medali na poprzednich trasach, stworzyć własną mapę, zaprosić kolegę do gry czy też zagrać w trybie hotseat. Jest pięć poziomów trudności, określonych kolorami; od białego (najprostszy), przez zielony, niebieski i czerwony, po czarny (najtrudniejszy). Każdy zdobyty medal daje nam awans w rankingu, zarówno w skali globalnej, jak i krajowej czy wojewódzkiej. Są 4 rodzaje tras: Race, czyli zwykły przejazd od A do B, Endurance, znaczy się okrążenia, Acrobatic, który wymaga od nas sporej znajomości fizyki gry, gdyż, jak nazwa wskazuje, wykonujemy akrobacje, oraz Speed, czyli tak skonstruowana droga, by można było wcisnąć gaz do dechy.
Wchodząc do gry po raz pierwszy rejestrujemy się w TrackManii. Podajemy nie tylko kraj, ale też województwo (tudzież odpowiednik naszych województw, jeśli mowa o innych krajach). Dzięki temu mamy skalę porównania naszych osiągnięć nie tylko w skali świata, ale także kraju i województwa, a także nabijamy „narodówkę”, czyli walczymy w ramach rankingu narodów (dla zainteresowanych- Polska na chwilę obecną jest na 16. miejscu... A kiedyś była na podium), oraz nasz pojazd ma domyślnie barwy flagi kraju. Gra dzieli się na trzy tryby- sieciowe multi, singleplayer, oraz lokalne multi, dzielące się z kolei na grę na jednym komputerze (hotseat, bądź zmiany po ilości prób), oraz gra poprzez LAN. Rozgrywka jest banalna- dostajemy bolid, który nie ma górnego limitu prędkości (chociaż raczej nie będzie dane nam przekraczać prędkości dźwięku) i mamy dojechać od startu do mety, po drodze zaliczając checkpointy. Brzmi łatwo? To świetnie, bo w praktyce takie nie jest. Nietrudno o wylecenie z trasy, bądź uderzenie w ściany, bądź barierki, które z automatu przekreślają nasze marzenia o dobrym wyniku. Zwłaszcza, że twórcy map zbytnio nas nie rozpieszczają i bardzo lubią postawić jakiś ostry zakręt za hopką, bądź zmianę terenu na mniej przyjazny dla bolidu (tak, nawierzchnia ma wpływ na przyczepność jak i na przyspieszenie). Wspominałem, że są też boostery, które dodatkowo nas popędzają i takie, które „blokują” nam możliwość przyspieszania na jakiś czas?
Singleplayer
Tryb gry dla jednego gracza, to czasówki, na których zdobywamy medale. Każdy z czasów medalowych ma swojego „ducha”. Część tras jest dostępna z automatu, zaś część musimy odblokować, poprzez zdobycie odpowiednich medali na poprzednich trasach, stworzyć własną mapę, zaprosić kolegę do gry czy też zagrać w trybie hotseat. Jest pięć poziomów trudności, określonych kolorami; od białego (najprostszy), przez zielony, niebieski i czerwony, po czarny (najtrudniejszy). Każdy zdobyty medal daje nam awans w rankingu, zarówno w skali globalnej, jak i krajowej czy wojewódzkiej. Są 4 rodzaje tras: Race, czyli zwykły przejazd od A do B, Endurance, znaczy się okrążenia, Acrobatic, który wymaga od nas sporej znajomości fizyki gry, gdyż, jak nazwa wskazuje, wykonujemy akrobacje, oraz Speed, czyli tak skonstruowana droga, by można było wcisnąć gaz do dechy.
Multiplayer
Tu
można spotkać przeróżne trasy, zarówno stworzone przez twórców
gry, jak i przez społeczność. Każda mapa stanowi większe bądź
mniejsze wyzwanie, niektóre proste, niektóre trudne, niektóre po
prostu głupie i wykonane bezsensownie. I naprawdę, bez kubka melisy
nie ma co podchodzić do tej gry. Zwłaszcza jeśli jesteście
perfekcjonistami. Nie wspominając o graczach, którzy wykręcili
model jazdy do absolutnego mistrzostwa. Słowem, trzeba się srogo
napocić, by dostać się do top600000. Tak, dobrze widzicie- TOP
SZEŚĆSET TYSIĘCY. Zwłaszcza, że system nagradzania punktami
działa dziwnie, żeby nie powiedzieć losowo. Przykład z dzisiaj-
na jednym serwerze, na ok. 20 osób, zająłem trzecie miejsce.
Dostałem 0 punktów. Następna mapa, ten sam serwer, gracze w
zdecydowanej większości również, ilość graczy +/- ta sama.
Zajmuję miejsce w połowie stawki. Otrzymuję 65 punktów. Gdzie tu
sens, gdzie logika? Dodatkowo, na darmowym kliencie (czyli na
ocenianym Nations), możemy zagrać maksymalnie pięć map pod rząd,
po czym następuje runda „przerwy”, czyli nic innego jak
wymuszony tryb obserwatora.
Konto premium + podsumowanie
Konto premium + podsumowanie
Zacznijmy
od konta premium, czyli United. Tak jak na samej górze wspomniałem,
ta wersja kosztuje od 19.99 do 29.99 Euro. Jakie to daje korzyści?
Więcej map singlowych (w tym tryb Puzzle, w którym sami sobie
budujemy trasę), brak limitu gry w multi (opisane parę linijek
wyżej), skórki (których na Nations nie widzimy ani nie możemy ich
użyć), trzy typy pojazdów do trzech różnych scenerii (na Nations
widzimy tylko scenerię stadionową, do której mamy jednie bolid.
Samochody są inne i inaczej przystosowane do różnych typów
nawierzchni, na który wpływ ma również sceneria. Brzydki motyw
Pay2Win?), oraz miedziaki. Miedziaki,
to waluta w grze, dostępna jedynie dla „szlachty” premium, za
którą można kupić skórki pojazdów, mapy od graczy, a także
możemy wkurzać innych na multiplayer, przewijając lub powtarzając
mapę. Czyli, teoretycznie kosmetyczne zmiany (Nie uwzględniam wątku
z samochodami, gdyż nie mam co do niego pewności), za które
płacimy minimum 20 Euro? 20 Euro za zmianę otoczenia, skórki,
miedziaki i parę map? Czy to aby nie przesada?
Podsumowując, gra świetnie łączy ze sobą bardzo dobre wykonanie, jak i banalność mechaniki jazdy, potrafi wciągnąć na długie godziny (można grać w trybie 3D, jeśli mamy okulary!), ale pod warunkiem, że mamy dużo cierpliwości i nie deprymujemy się w sytuacjach, gdy zdaje się, że nie da się wykręcić lepszego czasu niż wasz, okazuje się, że połowa serwera zrobiła wynik od 0.3 do 2 sekund lepszy. Trzeba przyznać, że grafika również jest całkiem niezłej jakości. A audio? Cóż... Jest. I Tyle.
Podsumowując, gra świetnie łączy ze sobą bardzo dobre wykonanie, jak i banalność mechaniki jazdy, potrafi wciągnąć na długie godziny (można grać w trybie 3D, jeśli mamy okulary!), ale pod warunkiem, że mamy dużo cierpliwości i nie deprymujemy się w sytuacjach, gdy zdaje się, że nie da się wykręcić lepszego czasu niż wasz, okazuje się, że połowa serwera zrobiła wynik od 0.3 do 2 sekund lepszy. Trzeba przyznać, że grafika również jest całkiem niezłej jakości. A audio? Cóż... Jest. I Tyle.
Plusy:
-Darmowa
-Rozbudowane,
żyjące community
-Ranking
narodów, jak i osobny dla każdego zawodnika
-Rankingi
multi i singleplayer
-Całkiem
ładna grafika
-Prosta i całkiem atrakcyjna rozgrywka...
Minusy:
-... o ile jesteś oazą spokoju
-Prosta i całkiem atrakcyjna rozgrywka...
Minusy:
-... o ile jesteś oazą spokoju
-20
Euro za kosmetyczne zmiany?
-Drobne błędy fizyki („przyklejanie się” do barierek)
-Drobne błędy fizyki („przyklejanie się” do barierek)
Ocena:
7+/10
Czy warto zagrać?
Zdecydowanie. Po prostu warto mieć na uwadze, że łatwo jest się doprowadzić do frustracji, po którejś z kolei nieudanej próbie. Sam jestem osobą dość łatwo się denerwującą z tego powodu, zatem ocena taka, a nie inna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz