poniedziałek, 25 kwietnia 2016

#14 Hard Truck: 18 Wheels of Steel- Czy nadal warto zagrać?

Data wydania: 19.08.2002 (świat), 22.05.2003 (Polska)
Wydawca: ValuSoft (świat), TopWare (Polska) 
Producent: SCS Software
Dostępność: Amazon (£8.99)
Rodzaj gry: Symulacja
Multiplayer: Nie
Polska wersja językowa: Tak

Uwielbiam gry o tematyce truckerskiej. Przemierzanie ulic kilkunastotonowym molochem było czymś stosunkowo późno przeze mnie odkrytym, jednak spędziłem przy tym ogrom godzin, czy to w samych grach, czy modyfikacjach multi, w których pojawiała się tematyka transportu drogą lądową. Hard Truck był jedną z pierwszych gier z tej niszy, z którą dane było mi się bliżej zapoznać. Czy nadal warto na nią spojrzeć?


Mobilki, gdzie suszą?
Gra, poza głównym menu, wita nas również ciężarówką śmigającą przed siebie w bliżej nieokreślonym kierunku. Rozczarować może brak większej rozdzielczości niż 1024x768, jednak da się to przełknąć. I tutaj pierwszy plus- gra ma różne poziomy trudności, różniące się przede wszystkim fragmentem Ameryki, po jakim będzie nam dane się poruszać. Silnik gry nie był wtedy jeszcze w stanie „ogarnąć” całości, zatem SCS Software sprytnie wybrnęli z tego, dzieląc grę na trzy (nierówne) kawałki i przydzielając im odpowiedni poziom trudności. Sprytnie. Na początku wiadomo- Nick, nazwa firmy i krótkie wprowadzenie, co tu się właściwie dzieje. Zatem, popędzam moją bryczkę, wybieram pierwszy ładunek i ruszam w trasę.

Jeden kowboj stracił panowanie nad swoim rumakiem
No i ruszam... Ruszam... Ruszam... Jakoś tam ruszyłem. Serio, na początkowych ciężarówkach ruszanie z naczepą jest strasznie problematyczne i mozolne. Światła. Czerwone. Przejeżdżam. Reakcja policji? Brak. Policjanci ścigają nas tylko w trzech przypadkach:
A) przekroczenie prędkości,
B) unikanie kontroli wagi,
C) zbyt długi czas pracy bez snu (Symulacji zmęczenia nie da się wyłączyć. Tak tylko mówię).
Zatem tak. Dzwon z radiowozem nie daje ŻADNEGO pretekstu funkcjonariuszom do aresztowania was, tak samo jak np. Jazda pod prąd. Druga sprawa, policji jest za mało na drodze- jechałem po mapie przez 10 godzin czasu gry (ok. 25 minut w rzeczywistości) i nie było żadnego.. Słabo. Boli też fakt, że w tej grze bez GPS jak bez ręki- Nie widać naszej pozycji na mapie bez niego (a ona również bywa niedokładna). Strzałek kierunkowych przy zjazdach często nie ma, a w miastach zdarza się, że są mylące.
Wracając do ładunków, dzielą się na dwa typy- Dorywcze, czyli jednorazowa dostawa, oraz cykliczne, czyli w określonym dniu i godzinie ma dojeżdżać towar stale. Zlecenia cykliczne dają nam licencję, do czego ona, o tym za chwilę. Każdy towar charakteryzuje się różną wrażliwością na uszkodzenia oraz może mieć max cztery dodatkowe „bonusy”- dowieź nieuszkodzony, dowieź przed czasem oraz dowieź przeładowany, oczywiście za odpowiednio więcej dolarów i/lub Towar niebezpieczny, oznaczony symbolem HC, na który potrzeba specjalnej licencji.

To ja kręcę pauzę
Ok, dowożę zlecenie do doku załadunkowego- dostaję informację, że poznałem nowego kierowcę. To oznacza, że takowy może z nami pracować, o ile dostanie odpowiednią ilość udziałów, tj. Procent z zarobku za dowieziony przez niego towar (można negocjować max. 3 krotnie z tym samym pracownikiem), oraz ciężarówkę. I tutaj właśnie wchodzi licencja- możliwość przypisania pracownikowi odpowiednich ładunków na danej trasie. Bez licencji nasz pracownik jest po prostu bezużyteczny, gdyż nie można mu przydzielić zleceń. Poza licencjami ważne są też notowania- im wyższe, tym lepsze towary możemy brać, lepszych pracowników zatrudniać i robić licencje na wyższy poziom. Dobra, czas na przerwę. I tu ciekawa opcja- przyspieszanie czasu. Niby sen, ale spać możemy wszędzie, pod warunkiem, że maszyna stoi. Przydatne, gdy np. Na drodze jest wypadek i trzeba czekać albo po prostu nie chce się jeździć objazdami.

Rozliczenie kursu
Podsumowując, Hard Truck: 18Wheels of Steel zestarzał się z godnością. Mimo, że grafika, fizyka, system kolizji (który, no... Po prostu jest) mogą sprawić, że dziś się patrzy na nie z politowaniem, to jednak jest tu kilka pomysłów, które aż się proszą o dodanie do najnowszych produkcji tego typu. Na plus można też zaliczyć jukebox, do którego możemy wrzucać własne utwory i w ich akompaniamencie wozić się po częściach Stanów Zjednoczonych.
Ciekawostka: W tej grze można zginąć.

Plusy:
-Poziomy trudności, różniące się mapą
-Pokaźny wybór towarów, zróżnicowanych pod względem podatności na uszkodzenia
-Jukebox!
-Wbrew pozorom całkiem spora swoboda jeżdżenia
-Zatrudnianie kierowców i zarządzanie firmą
-Te kilka modeli ciężarówek wystarcza jak na ten tytuł

Minusy:

-Policja
-GPS
-Ruszanie z naczepą
-Brak możliwości customizacji ciężarówek
-Drobne błędy

Ocena:
8/10

Czy nadal warto zagrać?: 
ZDECYDOWANIE. Hard Truck mimo wieku daje radę i niektórymi pomysłami może zaskoczyć „nowinki” spod Czeskich skrzydeł.

screeny z sieci:







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz